Myślenie odważne i twórcze
Z kolei Bartlett rozważa swoją metodą ?myślenie odważne”, obejmując tym określeniem czynności twórcze artysty i uczonego. Z jego eksperymentów wynika, że ?myślenie jako proces umysłowy ?lubi”, by tak rzec, trzymać się układów zamkniętych”. Pojmuje on przez to omawiane już przez nas stosunkowo łatwe i ustalone szeregi typu interpolacyjnego. Ponadto jednak istnieją ?takie siły, które decydują o ludzkiej żądzy przygód i bezustannie buntują się przeciw zamkniętym układom i burzą je”. One właśnie rodzą to, co nazywa on myślą odważną. Jego podejście pozwala tę myśl uwzględniać i dlatego stanowi cenne wprowadzenie do poszukiwania metod pomiaru inteligencji.
Jego zdaniem zasadnicze cele myślenia są zawsze takie same. Człowiek myślący stara się wykorzystać dostępne mu informacje, aby wyciągnąć pewien wniosek oparty na nich, ale nie identyczny z nimi. W tym celu stara się przejść przez szereg kolejnych stadiów takich, aby każda normalna osoba zgodziła się z jego wnioskami. W myśleniu w ramach układu zamkniętego, jak logika czy arytmetyka, cel polega na tym, by zmusić innych do zgody na wniosek. W miarę tego, jak myślenie staje się coraz bardziej ?otwarte” czy ?odważne”, osobie myślącej przyświeca raczej nadzieja na to, że inni zechcą zaaprobować jej kroki i wnioski, niż na to, że zostaną do tego zmuszeni.
Jedna z bardzo ważnych różnic pomiędzy myśleniem otwartym i zamkniętym polega na kompletności dostępnych informacji. Wszelkie myślenie musi się rozpoczynać od jakichś informacji i zarówno uczony, jak i artysta w jakimś sensie starają się coś uzupełnić, wypełnić jakieś luki lub rozszerzyć jakieś granice wyznaczone przez dane wyjściowe. Człowiek myślący w ramach naukowego układu zamkniętego poszukuje czegoś, co już ?jest” lub powinno być w układzie. Ten, kto eksperymentuje w sposób otwarty, znajduje się ?w sytuacji, kiedy trzeba użyć wszelkich dostępnych narzędzi, by uzupełnić jakąś nieukończoną jeszcze strukturę”. Usiłuje coś znaleźć, ale nie wie jeszcze, co to ma być. Jest to sytuacja prawdziwie twórcza, którą można także określić jako naukowe wątpienie. Zapewne trudno jest zanalizować procedury, jakie się wówczas stosuje, ale przyjmując punkt widzenia Bartletta możemy rozważyć, czy mamy tu do czynienia z ?umiejętnością”. Z pewnością niektórzy ludzie są na tym polu lepsi od innych. Niektórzy mają do tego ?naturalny”, być może dziedziczny dar, ale można także ćwiczyć ludzi w myśleniu odważnym i uzyskuje się wtedy inne wyniki, niż w nauce myślenia tylko wewnątrz zamkniętego układu.