Zagadnienie istnienia ogólnego czynnika zdolności intelektualnych
O działaniu mózgu wiemy tak mało, że nie możemy ani stwierdzić, ani zaprzeczyć, że istnieje jakaś jedna wielkość skalarna zwana inteligencją, być może nawet związana z czynnikiem dziedzicznym. Zarówno istnienie takiego czynnika, jak i jego dziedziczny charakter były przedmiotem szerokiej dyskusji. Po części jest to techniczny problem metod statystycznych, przy pomocy których można by wyodrębnić wspólny czynnik z testów mierzących różne zdolności. Psychologowie brytyjscy skłaniali się do poglądu, że znaczną część zdolności intelektualnych stanowi jeden czynnik, oznaczany przez Spearmana literą g. Poza tym w psychometrii amerykańskiej uznaje się ?szereg wyróżnionych, choć częściowo zachodzących na siebie zdolności lub czynników” (Vernon, 1964). Burt tak podsumowuje swoje stanowisko: ?Zbieżne linie badań dostarczyły mocnych podstaw dla założenia, że istnieje typ umysłu o fundamentalnym znaczeniu, określany przez trzy cechy zmienne: po pierwsze, cechę ogólną, przysługującą każdej formie zdolności umysłowej; po drugie, … jakość intelektualną, tzn. charakteryzującą poznawcze, nie zaś afektywne i czynnościowe aspekty zachowania świadomego; po trzecie, cechę dziedziczną, a przynajmniej wrodzoną … Dochodzimy więc do pojęcia wrodzonej, ogólnej zdolności poznawczej; a jakąż lepszą nazwę można dla niej znaleźć od tradycyjnego terminu ‚inteligencja’?”.
Sam Burt przyznaje, że ?każda z trzech tez, jakie wymieniłem, napotykała na gwałtowny sprzeciw”. Użyteczne rozróżnienie wprowadził Hebb (1949) stwierdzając, że ?słowo ‚inteligencja’ ma dwa wartościowe znaczenia. W jednym sensie (A) oznacza wrodzony potencjał, zdolność do rozwoju, w pełni wrodzoną właściwość, która sprowadza się do posiadania ‚dobrego’ mózgu i prawidłowego metabolizmu nerwowego. W drugim sensie (B) oznacza funkcjonowanie mózgu, który już przeszedł swój rozwój, warunkujące przeciętny poziom sprawności czy pojętności u prawie dorosłej lub dojrzałej osoby. Oczywiście ani jednego, ani drugiego znaczenia nie można potwierdzić w obserwacji bezpośredniej, ale inteligencję B jako hipotetyczny poziom rozwoju działalności mózgu można bardziej bezpośrednio wywnioskować z zachowania, niż inteligencję A, czyli pierwotny potencjał”.