Truizmem jest, że aktywność płciowa wyzwala się przy udziale szerokiej skali podniet fizycznych i psychicznych. Spowodować ją może sam widok mężczyzny lub kobiety oraz ich cech płciowych (drugorzędnych), jak np. broda lub piersi. Podnietą mogą też być zapachy, czy to naturalne odory ciała, czy też sztuczne (perfumy zawierają najczęściej także wyciągi z gruczołów płciowych ssaków). Wykazano też, że samice małp przywabiają w czasie owulacji samce pewnym sygnałem węchowym, którym jest substancja (feromon) wytwarzana prawdopodobnie w pochwie pod wpływem estrogenu (Michael i Keverne, 1968). Jest trochę dowodów świadczących, że odory cielesne wytwarzane przez kobiety podlegają hormonalnej kontroli progesteronu. Wabieniem mogą być również dźwięki muzyki, słowa miłości albo perspektywy małżeństwa i urodzenia w nim dzieci. Psychologowie pouczają nas, że wiele aktywności płciowej wyzwalają wspomnienia doświadczeń z wczesnego dzieciństwa, np. pragnienia nieprzerwanego złączenia z rodzicami. Wielka rozmaitość wrażeń, podniet i skojarzeń może zsumować się w efekcie pobudzenia płciowego.
Rozwojem mózgu człowieka kierują w czasie jego długiego dzieciństwa bardzo złożone wpływy. Częściowe stłumienie prostej aktywności płciowej w tym okresie ? wraz z kompleksem przywiązań do jednego lub obojga rodziców ? powodują bez wątpienia również czynniki determinujące ostateczny model bodźców, które wywołują pobudzenie seksualne. Nie powinno nas właściwie bardzo dziwić, że po tak długo trwającym rozwoju ekspresja seksualna rzadko kieruje się szybko i po prostu w stronę płci przeciwnej; początkowo może ona być łatwiej wzbudzana przez podniety autoerotyczne i homoseksualne. Fakt ten często wywołuje u jednostki lęk, lecz z pewnością jest to konsekwencja, jakiej należało oczekiwać w związku ze specjalnym modelem długiego rozwoju człowieka. To, że stajemy się podmiotem lęków, jest ceną, którą płacimy za pozycję istot wyżej uorganizowanych niż inne zwierzęta i że jesteśmy najzdolniejsi ze wszystkich stworzeń na świecie. Jest to dobry przykład naukowego osądu, że zrozumienie i przychylna ocena różnorodności doświadczeń płciowych jest tylko rozpoznaniem charakterystycznego rysu ludzkiej biologii. Niestety, nie możemy tutaj śledzić zawiłości różnic, skoncentrujemy się natomiast na bezpośrednich zjawiskach biologicznych, które prowadzą do kulminacji normalnego działania płciowego. Współżycie’ płciowe ludzi jest oczywiście czymś znacznie więcej aniżeli nieskomplikowanym procesem fizjologicznym. Zakochanie łączy w sobie obustronne reakcje na wiele przymiotów ludzkiej osobowości. Pełny związek płciowy oznacza dużo więcej niż tylko poszczególne reakcje fizyczne. Służy on nie tylko do rodzenia dzieci, lecz zobowiązuje, aby je kochać i pielęgnować w okresie rozwoju.
Osoby obydwu płci mają wybitnie wrażliwe erogenne okolice ciała; są nimi szczególnie dolna część koniuszka prącia i odpowiadająca temu część żeńskiej łechtaczki. Drażnienie zakończeń nerwowych w tych miejscach oraz w przyległych do nich okolicach powoduje serię zmian w rozprowadzaniu krwi, zasadniczo na prostej drodze odruchu przez rdzeń kręgowy. Najbardziej zagadkowym objawem tych zmian jest sztywnienie prącia i łechtaczki; oba te narządy zawierają duże przestrzenie ?puste”, które wypełniają się krwią, aby spowodować erekcję. Inne podobne zmiany w krążeniu zachodzą w tym samym czasie w całym ciele, w piersiach (u obu płci) i w innych częściach ciała, jak w skrzydełkach nosa, uszach, okolicy odbytu, a nawet w kończynach.
Skutkiem erekcji jest oczywiście to, że prącie może wniknąć ido pochwy. W tym samym czasie okolice erogenne u obu płci stają się jeszcze bardziej wrażliwe, a wychodzące z nich impulsy nerwowe wywołują dalsze zmiany fizjologiczne w całym ciele. Szybkość pulsu (bicia serca) i oddychania ulegają przyspieszeniu, a różne ruchy mięśniowe powodują jeszcze dalszą stymulację u obu płci.